29 grudnia 2013

POCZTÓWKI - GRUDZIEŃ

IMG_0766

Krótkie grudniowe dni mijały wyjątkowo szybko. Gdybym miała wybrać słowo najlepiej opisujące ten czas, to najlepszym kandydatem byłby "remont" i "czekanie". W malowaniu ścian i sufitów wyćwiczyłam się konkretnie, najgorsze było jednak sprzątanie i przebieranie nagromadzonych przez kilkanaście lat rzeczy. Książki, zeszyty, pamiątki z wycieczek, a nawet takie kwiatki zajmowały zdecydowanie więcej miejsca niż myślałam.

Pod koniec miesiąca zapach farby został zastąpiony przez aromat pierniczków, jednego dnia pieczonych, a drugiego ozdabianych do północy. W tym momencie zostały na talerzu ostatnie trzy ciastka, wieczorem na pewno już ich nie będzie!

Tuż przed Świętami brałam udział w małym zamieszaniu podczas Wrocławskiego Bazaru Smakoszy. W niedzielne okolice południa można w Browarze Mieszczańskim znaleźć same pyszności - konfitury, soki, kawy, ciasta, sery, oliwy, pieczywo, w tym wiele produktów lokalnych. Polecam mieszkańcom Wrocławia śledzenie strony na Facebooku, tam zawsze jest informacja kiedy odbędzie się najbliższy Bazar.

W świąteczne popołudnia zamiast nad bigosem i pierogami pochylaliśmy się nad planszą Scrabble, a drugiego dnia wybraliśmy się na chwilę w góry. Narty niestety zaledwie na kilka minut dotknęły śniegu - jest go u nas w tym roku wyjątkowo mało.
IMG_0798 IMG_0816 IMG_0845 IMG_0835 IMG_0665 IMG_0865 IMG_0870-2
Daleka jestem od snucia wielkich planów i postanowień, ale pod koniec grudnia okazało się, że to moje "czekanie" zostało zakończone pozytywnie, a 2014 rok zapowiada się bardzo ciekawie. Trochę mam stracha, ale musi być dobrze!

IMG_0717

28 listopada 2013

RYŚ: NAJLEPSZA CZAPKA NA ŚWIECIE

"RYŚ" to już moja druga, po koszulce "CZEŚĆ", rzecz od Pan Tu Nie Stał. To najlepsza czapka na świecie. Ma piękne kolory, wielki pompon, jest ciepła, trochę śmieszna (w końcu zima nie musi być nudna), a do tego, zgodnie z informacjami na metce, "wykonana w Polsce, a dokładnie w Łodzi".

Z marką spotkałam się kilka lat temu i niezmiennie lubię wszystkie produkty. Bardzo podoba mi się powrót do nieco zapomnianych słów. Zamiast zakupów to torby od PTNS wrzucimy sprawunki, w nowej koszulce odwiedzi nas nie wielbiciel, a absztyfikant, który powita nas wesołym Serwus!, w kuchni natomiast znajdziemy nie przysmaki, a frykasy. Twórcy projektu mówią, że inspiruje ich nie sam PRL, z którym często PTNS jest utożsamiany, ale polskie ilustracje, grafika użytkowa, ogólnie pojęta kultura dnia codziennego. Same rarytasy!

IMG_0577 ryś4 IMG_0604 ryś2 IMG_0653 IMG_0673
* Za dzisiejsze zdjęcia i cierpliwość dziękuję D.

21 listopada 2013

LOVE IS ALL YOU NEED


- How often do you find the right person?
- Once. 

IMG_0111
*
Od jakiegoś czasu próbuję napisać kilka słów do dzisiejszych zdjęć, ale nie wychodzi mi to zupełnie. Kasuję każde na nowo napisane zdanie. Chyba po prostu tego, co jest między Ulą i Mariuszem, i co działo się w ostatni weekend, nie da się wyrazić słowami.

Ula wyglądała pięknie, nie tylko dzięki zwiewnej i nietypowej (bo krótkiej!) sukience, ale przede wszystkim przez uśmiech, który towarzyszył jej od początku ceremonii aż do późnych godzin nocnych. Było wiele radości, tańców, rozmów. Bardzo się cieszę, że wzięłam ze sobą aparat i mogłam uchwycić cząstkę tej niesamowitej atmosfery.

Życzę Im, żeby ten sobotnio-niedzielny błysk w oczach został z nimi już na zawsze.
IMG_0286 IMG_0282 IMG_0264 IMG_0254 IMG_0116
 IMG_0086
IMG_0066 IMG_0040 IMG_0081 IMG_0188 IMG_0189 IMG_0262 IMG_0292 IMG_0082 IMG_0141

4 listopada 2013

POCZTÓWKI - PAŹDZIERNIK

Po intensywnym sierpniu i wrześniu październik przyniósł więcej spokoju. Aparat wpadał mi w ręce zdecydowanie częściej, był też czas na spotkania z bliskimi i górskie wędrówki. Trochę inny był ten październik, mówią, że najcieplejszy od kilku lat. Potwierdzam.
Za bramą domu D. na kilka dni pojawiły się owce. Jak będę już duża, to sprawię sobie taką jedną. Albo dwie.  
pazdziernik-1
Owce wyjątkowo polubiły się z D.
owce pazdziernik-4 pazdziernik-5 pazdziernik-2 pazdziernik-6
Widok z okolic Schroniska pod Łabskim Szczytem.
pazdziernik-7 jarzębina jesień-w-górach pazdziernik-9 IMG_9134
Pojedynek S. vs. R. - "Guitar Hero". Król Leonidas zagrzewa do walki.
pazdziernik-8
W górach spadł śnieg, ale to już początek następnych opowieści.
pazdziernik-3

29 października 2013

ZACHWYTNIKI {1}

 The Afronauts / MWW / TIFF 2013

Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł tworzenia tutaj własnej listy tak (ładnie) zwanych inspiracji. I tak oto dzisiaj pojawiła się na górze strony nowa kategoria. ZACHWYTNIKI będą zawierać zarówno nowe odkrycia, jak i długoletnie miłości. Chciałabym, aby pojawiały się tu w miarę regularnie. Zapraszam na część pierwszą.

  • HAJDE - to polska marka tworząca niesamowite dodatki - torebki, plecaki, przyborniki, tytonierki. Wszystkie wykonane są z naturalnych materiałów, starannie i z dbałością o każdy detal, w kolorach natury - są szarości i brązy, zielenie i niebieskości. Do tego pięknie sfotografowane! Najchętniej przygarnęłabym cały zestaw ich produktów, jeśli jednak miałabym wybrać tylko jeden, byłby to śliwkowy przybornik (mam nadzieję, że jeszcze pojawi się w sklepie). HAJDE powstało z tęsknoty za lasem i może właśnie to ujmuje mnie najbardziej - bardzo dobrze znam to uczucie. Podsumowując krótko HAJDE - ispired by forest, made in Poland. Zachęcam zarówno do zapoznania się z produktami marki, jak i obejrzenia filmu ją promującego.


  •  THE AFRONAUTS - projekt hiszpańskiej fotografki Cristiny de Middel, który miałam okazję obejrzeć w ramach tegorocznej edycji festiwalu TIFF. Fascynujące są nie tylko same zdjęcia, ale i historia, która była dla artystki inspiracją. Cykl The Afronauts nawiązuje do projektu zambijskiego programu kosmicznego. W 1964 roku, zaraz po uzyskaniu przez państwo niepodległości, nauczyciel Edward Makuka Nkoloso wymarzył sobie zdobycie Marsa. Pomysłodawca zebrał i przygotowywał załogę, w skład której, oprócz ludzi, wchodziły również koty. Co ciekawe, projekt ten nie był w żaden sposób wspierany przez rząd Zambii - ten odciął się od pomysłu Nkoloso. Jak można się domyślić, brak wsparcia władz i środków na sfinansowanie przedsięwzięcia doprowadziły do upadku idei. Zdjęcia Cristiny de Middel nawiązują do tego niezrealizowanego, pięknego marzenia. Wybrane przez fotografkę krajobrazy są trochę jak z innej planety, nawet słoń staje się obiektem z innego świata. Stworzone na potrzeby zdjęć stroje astronautów przeplatają się z wzorzystymi, pstrokatymi tkaninami codziennych ubrań bohaterów. Wszystkie ujęcia układają się w spójną całość. Zdjęcia cyklu obejrzeć można na stronie artystki

  • ADAMANT WANDERER - bloga Uli śledzę od baaaardzo dawna i niezmiennie jest ona dla mnie ogromną inspiracją. Podejście autorki jest doskonałym przykładem na to, że można w życiu realizować inne ścieżki niż te najbardziej utarte i oczywiste, a chcieć znaczy móc. Ula podróżuje, smakuje, fotografuje. Jej wszystkie działania wzbudzają w czytelnikach ogromny podziw, warto jednak pamiętać, że ten piękny świat to, oprócz samego snucia marzeń, również wynik intensywnego  główkowania i wielu wyrzeczeń, o czym Ula pisze m.in. tutaj

  • YANN TIERSEN - a właściwie tworzona przez niego muzyka. Zaczęło się od ścieżki dźwiękowej do filmu "Amelia", który do dzisiaj jest jednym z moich ulubionych (w pewnym momencie musiałam bardzo się powstrzymywać, aby nie oglądać częściej niż raz na pół roku). Potem była kompozycje do "Good by Lenin" i kolejne odkrywane utwory. Dźwięków jego akordeonu, skrzypiec i fortepianu najlepiej słucha mi się jesienią.