"RYŚ" to już moja druga, po koszulce "CZEŚĆ", rzecz od Pan Tu Nie Stał. To najlepsza czapka na świecie. Ma piękne kolory, wielki pompon, jest ciepła, trochę śmieszna (w końcu zima nie musi być nudna), a do tego, zgodnie z informacjami na metce, "wykonana w Polsce, a dokładnie w Łodzi".
Z marką spotkałam się kilka lat temu i niezmiennie lubię wszystkie produkty. Bardzo podoba mi się powrót do nieco zapomnianych słów. Zamiast zakupów to torby od PTNS wrzucimy sprawunki, w nowej koszulce odwiedzi nas nie wielbiciel, a absztyfikant, który powita nas wesołym Serwus!, w kuchni natomiast znajdziemy nie przysmaki, a frykasy. Twórcy projektu mówią, że inspiruje ich nie sam PRL, z którym często PTNS jest utożsamiany, ale polskie ilustracje, grafika użytkowa, ogólnie pojęta kultura dnia codziennego. Same rarytasy!
Z marką spotkałam się kilka lat temu i niezmiennie lubię wszystkie produkty. Bardzo podoba mi się powrót do nieco zapomnianych słów. Zamiast zakupów to torby od PTNS wrzucimy sprawunki, w nowej koszulce odwiedzi nas nie wielbiciel, a absztyfikant, który powita nas wesołym Serwus!, w kuchni natomiast znajdziemy nie przysmaki, a frykasy. Twórcy projektu mówią, że inspiruje ich nie sam PRL, z którym często PTNS jest utożsamiany, ale polskie ilustracje, grafika użytkowa, ogólnie pojęta kultura dnia codziennego. Same rarytasy!